W Hotelu Prezydenckim 27 kwietnia odbyła się debata na temat Rzeszowskiego Centrum Komunikacyjnego, którą prowadził poseł Wojciech Buczak. Głównym zadaniem projektu jest spoić przewoźników publicznych jak PKP, PKS i MPK oraz tych prywatnych. Obecnie w centrum miasta funkcjonuje "kilka dworców" nie mających odpowiedniego zaplecza na postój co powoduje chaos i niekiedy zagęszczenie pojazdów w nieodpowiednich miejscach. Jest to dworzec PKS, PKP, Dworzec Podmiejski oraz dwa zrzeszające prywatnych przewoźników: przy CH Europa oraz Bazylice Mniejszej O. Bernardynów. Skoordynowanie kursów poprawiło by komfort podróżników, którzy na przykład na lotnisku w Jasionce muszą czekać na lot samolotem kilka godzin, ponieważ odjazdy autobusów z Rzeszowa na lotnisko mają się nijak do odlotów. Innym punktem projektu jest zagospodarowanie terenu w okolicach torów m.in przy Muzeum techniki i Militariów. Szkopuł w tym, że część tego terenu znajduje się w posiadaniu osób prywatnych. Kwestia tu porozumienia i przejęcia tego terenu przez miasto w celu realizacji inwestycji. Przedstawiciel PKS obecny na debacie wyraził sceptycyzm co do centralizacji inwestycji i realizacji jej prze miasto, bo "PKS jest związany umowami z inwestorami". Jest jeszcze takie prawo jak wypowiedzenie umów czy podpisanie aneksów po szyldem nowego inwestora czyli miasta. Póki co żadna ze stron nie wykazuje chęci kompromisu i rezygnacji z funkcjonowania na dotychczasowych zasadach, bo każda ma do zrealizowania własny interes. Tylko pytanie czyj interes ma przedstawiać publiczny transport: swój czy mieszkańców w celu ulepszenia komunikacji miejskiej i podmiejskiej. Dyrektor ZTM w prost poinformował, że istnieją przymiarki do przekazania inwestycji w ręce prywatne. pojawiły się głosy obecnych osób, że jest to niebezpieczne ponieważ te osoby będą także realizować plan nastawiony na własny zysk. Przecież nikt po zainwestowaniu pieniędzy nie odda terenu w użytkowanie publiczne bez opłat. Czy mieszkańcy jeszcze mało płacą podatków i za komunikację miejską? Wszyscy obecni przyznali, że sprawa wymaga przemyślanych decyzji.
Kinga Kuźniar
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.