Bliźniaczy wystrzałowy duet i jego projekt!

JumpWorld/ JumpTalent  i jego policyjni twórcy bliźniacy Kłeczek. Zapraszam na wywiad.


Kinga Kuźniar Życie Rzeszowa: Na początek zapytam o to co Was skłoniło do występu w programie "Mam talent"?

Kłeczek JumpWorld: Staramy się wyznaczać sobie cele i realizować się w życiu. Nadarzyła się okazja wystąpienia w programie więc skorzystaliśmy z tego. Był to dla nas ciężki orzech do zgryzienia. Z jednej strony pasja do trampolin, a z drugiej nie wiedzieliśmy jak przełożeni się na to zapatrują. Okazało się, że przełożeni są bardzo przychylni.

Kinga Kuźniar Życie Rzeszowa: Konsultowaliście z nimi występ w programie?

Kłeczek JumpWorld: Oczywiście. W służbach mundurowych musi być zgoda na takie rzeczy.

Kinga Kuźniar Życie Rzeszowa: Jasne...

Kłeczek JumpWorld: W czerwcu były nagrania, a we wrześniu program był transmitowany.

Kinga Kuźniar Życie Rzeszowa: Skąd miłość do trampolin?

Kłeczek JumpWorld: Nic nie dzieje się z przypadku. W naszej szkole był trener, który nauczał akrobacji na trampolinach. Zaraził nas tym sportem.

Kinga Kuźniar Życie Rzeszowa: W Rzeszowie?

Kłeczek JumpWorld: Tak. To była szkoła w Rzeszowie. Okazało się, że jesteśmy bardziej zdolni niż inni.

Kinga Kuźniar Życie Rzeszowa: Zawsze skaczecie w parze czy zdarza Wam się wykonywać akrobacje indywidualnie?

Kłeczek JumpWorld: Zawsze to było w parze. Zawsze razem. Bliźniaki mają to do siebie, że wszystko robią razem. Zostaliśmy tak nauczeni i to jest dla nas naturalne. Każda chwile spędzamy razem. Były sytuacje, które nas sprawdzały. 

Kinga Kuźniar Życie Rzeszowa: Jakie to były sytuacje?

Kłeczek JumpWorld: Nie chcę wnikać w szczegóły, ale była sytuacja kiedy brat doznał urazu szczęki. Wtedy mnie też bolała szczęka.

Kinga Kuźniar Życie Rzeszowa: Jednak to prawda, że bliźniaki są bardzo związane emocjonalnie i jeden potrafi odczuwać nawet ból drugiego. Czy teraz wzajemnie informujecie się gdy macie tego typu odczucia?

Kłeczek JumpWorld: Tak. Teraz już wiem, że powinienem to robić.

Kinga Kuźniar Życie Rzeszowa: Jak zareagowała rodzina na Wasz sukces?

Kłeczek JumpWorld:  Byli z nas dumni. Na pewno się cieszyli, bo wiedzieli, ze jest to dla nas ważna sprawa. spełniliśmy swoje marzenie. Sam udział w programie był marzeniem. Rodzina nas motywowała. Dopytywali jak nam idzie? Jak treningi? 

Kinga Kuźniar Życie Rzeszowa: Poćwiczyłam sobie intensywnie i tak sobie myślę, że jest to świetny sposób na odreagowanie i wyrzucenie z siebie złej energii. Według mnie idealne symbiotyczne połączenie pracy w Policji i akrobacji na trampolinach, bo przecież praca w Policji jest stresująca. Nie potrzeba pomocy psychologa. Wystarczy poskakać. 

Kłeczek JumpWorld: Dokładnie. Jest to odskocznia od szarego monotonnego życia. Tu można odpocząć, dobrze się bawić i spędzić czas z rodziną.

Kinga Kuźniar Życie Rzeszowa: Rodzina przychodzi tu poskakać?

Kłeczek JumpWorld: Jak najbardziej. Szczególnie ci młodsi.  

Kinga Kuźniar Życie Rzeszowa: Udaje Wam się pogodzić pracę w Policji  z prowadzeniem parku trampolin? Przecież cały park jest pod waszym nadzorem.

Kłeczek JumpWorld: Jak się chce to wszystko da się osiągnąć. Mamy profesjonalny zespół, który nam pomaga i doradza. Staramy się tu być jak najczęściej, po to aby ten park był kojarzony z nami. Wiele osób przychodzi tu tylko po to, aby nas zobaczyć i zrobić sobie z nami zdjęcie. 
Park jest miejscem przyjaznym i bezpiecznym. Wykonany jest z polskich elementów. Jest to produkt polski. Wspieramy nasz narodowy kapitał. Nie ma tu żadnych części z Chin.

Kinga Kuźniar Życie Rzeszowa: Ile osób zatrudniacie?

Kłeczek JumpWorld: Troszkę więcej niż jedną.

Kinga Kuźniar Życie Rzeszowa: Czy często jesteście zagadywani przez współpracowników o waszą działalność i występ w programie?

Kłeczek JumpWorld: Jeśli chodzi o program tak. Jak najbardziej społeczność mundurowa nas wspiera. Każdy pamięta i w większości mamy pozytywny odzew. Wbrew powszechnej opinii pokazaliśmy, że Policjanci jednak coś robią, a nie tylko jeżdżą na kebaby.

Kinga Kuźniar Życie Rzeszowa: I są odważni, bo przecież sam występ w programie telewizyjnym wymaga niemałej odwagi.

Kłeczek JumpWorld: Pokazaliśmy, że przestępcy mają się czego bać. W Policji każdy ma swoją funkcję. W niektórych wydziałach nie jest potrzebna tężyzna fizyczna.

Kinga Kuźniar Życie Rzeszowa: Czy oprócz skakania ćwiczycie na siłowni?

Kłeczek JumpWorld: Tak. Chodzimy na siłownię cztery razy w tygodniu. To jest dobry sposób na wyrobienie masy ciała. Trampoliny wypracowują wydolność, sprawność fizyczną i spalają kalorie. Ważne jest też odżywianie.

Kinga Kuźniar Życie Rzeszowa: Stosujecie specjalną dietę czy jecie to co lubicie?

Kłeczek JumpWorld: Jemy to co lubimy. 

Kinga Kuźniar Życie Rzeszowa: To chyba najlepszy sposób. Słuchać własnego organizmu. Być może przyjdę z grupą znajomych pograć w siatkę. Okropnie mnie to kręci hhhh. Uwielbiam grać w siatkówkę. 

Kłeczek JumpWorld: Powiem jeszcze, że jeździmy po szkołach na spotkania z dziećmi.

Kinga Kuźniar Życie Rzeszowa: Jaki jest cel tych spotkań? Ćwiczycie?

Kłeczek JumpWorld: Raczej motywujemy do aktywności. Są to wykłady teoretyczne.

Kinga Kuźniar Życie Rzeszowa: Świetnie. Każda aktywność niosącą korzyści społeczne jest niezwykle ważna. Dziękuję i do zobaczenia.

Kłeczek JumpWorld: Zapraszamy.

Komentarze

Popularne posty