Kawą zmalowane cudeńka

W czwartkowe zimowe popołudnie można było się rozgrzać przy kawie zarówno wzrokiem jak i smakowo. Otóż 4 grudnia w Magistracie Kawy odbył się wernisaż rysunków Anity Grobelak z Częstochowy. Rysunki są niezwykłe, bo wykonane kawą! Artystka przybyła do Rzeszowa na plener malarski jesienią 2018 roku. Wtedy zrodził się u niej pomysł, aby zorganizować wystawę kawowych rysunków w Rzeszowie. Nie przypadkowo miejscem wystawy okazała się kawiarnia. Rysunki idealnie wkomponowały się w jej wystrój. Anita Grobelak z wykształcenia jest filologiem i malarką. Dyplomy uzyskała w swoim rodzinnym mieście i osiągnęła już wiele sukcesów w działalności artystycznej. Była inicjatorem i kuratorem wielu wystaw oraz animatorem kulturalnym. Przyznaje się, że zamiast piec placki na minione Boże Narodzenie tworzyła kawą nowe obrazy. Zwraca uwagę, że najlepsza do malowania jest kawa rozpuszczalna - Nie nadaje się do picia, ale świetnie się wchłania w materiał-dodaje. Dzięki temu można uzyskać szeroką gamę kolorów. Ciemny brąz powstaje po kilkukrotnym nałożeniu, a żółty można uzyskać po delikatnym muśnięciu. Malowanie kawą jest wygodne, bo nie trzeba sprzątać - cieszy się artystka. Zawsze zastanawiałam się jak malować, aby nie  musieć sprzątać! - informuje. Do malowania, oprócz kawy, użyła fioletu gencjanowego. 
Anita Grobelak ma na swoim koncie siedemdziesiąt wystaw w kraju i za granicą. Ciągle się rozwija, bo jest osobą otwartą i energiczną. Wsparcie przy organizacji wystawy w Rzeszowie miała w osobie Wioletty Cieleckiej z Rzeszowa.










Kinga Kuźniar

Komentarze

Popularne posty