W Galerii Dwa Plany 19 marca odbyło się otwarcie wystawy fotografii Sebastiana Kalińskiego. Reportaż uliczny wykonany został głównie we Wrocławiu i z zaskoczenia.
Niespodziewany pstryk na ulicy jest to coś co Kaliński lubi najbardziej. Takie zdjęcia są najlepsze - zapewnia. Poza tym nie potrzebuje zgody osób fotografowanych. Zgodnie z prawem przy fotografii ulicznej nie jest ona wymagana.
Ja się nikogo nie pytałem czy mogę zrobić zdjęcie
Wprawne oko fotografa widzi to czego inni nie widzą. To jest klucz do sukcesu czyli ciekawego zdjęcia. Stała sobie taka dziewczyna z wizerunkiem Marie Curie - Skłodowskiej i zrobiłem zdjęcie - informuje artysta. - Nie wiem po co była jej potrzebna ta plecionka. Większość zdjęć znajdujących się na tej wystawie zrobiłem we Wrocławiu - dodaje Kaliński.
Podczas wernisażu można było nabyć album oraz pocztówki. Wystawę można oglądać do 12 kwietnia.
Kinga Kuźniar
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.