niedziela, 7 kwietnia 2019

Arabskie wyznania Yousefa Sh'hadeha

Wojewódzka i Miejska Biblioteka publiczna gościła 4 kwietnia literaturoznawcę Yousefa Sh'hadeha.
Sh'hadeh od 1999 roku jest pracownikiem Katedry Arabistyki na Uniwersytecie Jagiellońskim w Krakowie, a także autorem wielu publikacji. W tym wierszy. 


 Zna język arabski, polski, rosyjski i angielski. Jako doktor habilitowany naucza języka arabskiego, dialektu marokańskiego i literatury arabskiej. Nie tak dawno wydał tomiki poezji w języku arabskim z przekładem na język polski.

 Głównym elementem wydarzenia była promocja tomiku wierszy "Kiedyś motylami Galilei... Kiedyś chmurami Karpat". Podczas spotkania, poprowadzonego przez Stanisława Dłuskiego, zostały odczytane wiersze gościa,. W tym był "Szept dla Chopina" oraz wiersz o Rzeszowie. Paradoksalnie nie jest związany z tym miastem, ale ma  stąd miłe wspomnienia i wielu znajomych. 

 Yousef Sh'hadeh ma pochodzenie syryjsko - palestyńskie. Zapytany przeze mnie o stosunek do wojny w Syrii i Palestynie oraz mordzie na jego rodakach odniósł się do tego z dystansem. Według niego są to jakby dwa światy i dał do zrozumienia, że on żyje w Polsce i nie jest w stanie wspierać swoich rodaków. Aczkolwiek jest mu przykro na to co się tam dzieje. Ma żonę Polkę i zaznaczył, że ona jakby zatrzymała go w Polsce.



 Od wiek wieków poeci i pisarze wspierali swój naród, bo jest to ich psim obowiązkiem. Ktoś, kto wydał już wiele publikacji ma zawsze choćby tylko mentalny wpływ na rzeczywistość. Wrażliwość zazwyczaj jest wrodzoną cechą poetów, co powinno się przekładać właśnie na słowo pisane. słowo powinno być piękne, ale czasem wymaga aby ciąć jak żyleta!






Kinga Kuźniar

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.