środa, 1 maja 2019

Koniec "Królestwa bez Kresu"

Królestwo bez Kresu to miejsce, które tętniło życiem i ubogacało pod wieloma względami. Poezja, taniec, śpiew i kreatywne rozmowy o niczym przyciągały mieszkańców Rzeszowa jak magnes. Zarządca jednak wypowiedział umowę najmu. Ostatnie spotkanie odbędzie się jutro 2 maja od godziny 17.00. 



 Świetne przyjazne miejsce polecane przez każdego, kto choć raz tam był. O co chodzi i dlaczego tak niszczy się coś, co jest powszechnie lubiane? Może zgodnie ze sprawdzonym powiedzeniem: "jeśli nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniądze". 

 Najemcy otrzymali tylko pisma z wypowiedzeniem umów bez żadnego uzasadnienia. Podobno w całej kamienicy zostanie w maju tylko Królestwo bez Kresu. To co jest planowane w zamian?
To pytania na które warto szukać odpowiedzi po to, aby samowolna działalność niszczycielska wartościowych inicjatyw w Rzeszowie zniknęła raz na zawsze.

 A to opinie znajdujące się na fanpage-u Królestwa bez Kresu.



Kinga Kuźniar


fot. Królestwo bez Kresu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.