Paweł Zagumny odwiedził Rzeszów - Nie wiadomo co by było z Resovią
W sobotę były siatkarz Paweł Zagumny spotkał się z Rzeszowianami. Rozdawał piłki i książki. Bo życie to mecz, podczas którego dzieją się różne rzeczy. Także sportowiec może pisać książki.
Siatkarz przede wszystkim podkreślił owocny czas w drużynie z Kędzierzyna - Koźla, w której grał najdłużej! W tym samym czasie miał propozycje współpracy od Resovii. Jednak do dzisiaj nie żałuje, że zdecydował się na drużynę z Kędzierzyna - Koźla, bo - Nie wiadomo co by było z Resovią - zaznaczył. W sumie był rozgrywającym w siedmiu drużynach siatkarskich. Karierę sportową rozpoczął w zespole Czarni Radom, a zakończył na AZS Politechnika Warszawska.
Paweł Zagumny pochodzi ze sportowej jasielskiej rodziny. Jego matka trenowała siatkówkę, a obecni e w ślady ojca idzie córka Pawła. Od zawsze był siatkarzem i nie widział siebie w żadnej innej roli. Dziś już nie gra, ale prezesuje w Polskiej Lidze Siatkówki. Twierdzi, że w sporcie bardzo ważna jest harmonia rodzinna. Ja jest dobrze to człowiek skupia się na grze i nie myśli o tym, że jest źle. Potem z radością wraca do domu. I tai dom stworzyła mu żona wraz z dwojgiem dzieci.
Według Pawła w siatkę, może grać każdy bez względu na wzrost i predyspozycje fizyczne! Ma kolegów, którzy są niscy i grają bardzo dobrze w siatkę. Bo taki człowiek - Gra z sercem - mówił
Spotkanie odbyło się w sklepie Butyjana w Galerii Nowy Świat.
Kinga Kuźniar









Komentarze
Prześlij komentarz