Nieme "Szczęście" z muzyką Trio Waldemara Rychłego
W sobotni wieczór Rzeszowski Inkubator Kultury RIK zorganizował spotkanie z filmem i muzyką.
Tym razem widzowie obejrzeli rosyjski, niemy film "Szczęście" z 1934 roku, a głuchą ciszę umilało trio Waldemara Rychłego. Muzykę do filmu skomponował Waldemar Rychły, a wraz z nim zagrała Martyna Susek na altówce i Marta Kotaszewska na wiolonczeli.
Idealnie wpasowane rytmy muzyki do akcji filmu dały się wyczuć od samego początku projekcji. Sam film to swego rodzaju komedia i zarazem dramat, bo bohaterem jest biedny rosyjski rolnik Khmyr, który szuka szczęścia bez powodzenia.
Idealnie wpasowane rytmy muzyki do akcji filmu dały się wyczuć od samego początku projekcji. Sam film to swego rodzaju komedia i zarazem dramat, bo bohaterem jest biedny rosyjski rolnik Khmyr, który szuka szczęścia bez powodzenia.
Powodem tego jest złodziejstwo żydowskich władz, które zabierają mu wszystko co wypracuje. W końcu sfrustrowana i utrudzona żona każe mu szukać szczęścia gdzie indziej. Ten film to swego rodzaju ośmieszenie systemu, który do dziś nie jest obcy nie tylko Rosjanom, ale też Polakom. Film ma do dzisiaj aktualne przesłanie i pokazuje jak system potrafi niszczyć obywatela.
Jednak finalnie sprawiedliwości staje się zadość i ludzie potrafią wymierzyć sprawiedliwość trucicielom. Ludzie odważni i zmądrzali.
"Szczęście" to film ponad godzinnej dobrej zabawy i łez przy świetnej muzyce.
Kinga Kuźniar




























Komentarze
Prześlij komentarz