Ryba wróciła do Rzeszowa. Optymistycznie i życiowo na Happy End Festiwal

Od czwartku do soboty Wojewódzki Dom Kultury w Rzeszowie wraz z inicjatorem i organizatorem Pawłem Żukowskim zafundował widzom sporą dawkę kina. 




 Filmy "Happy" są krótkometrażowe, ale posiadają mocny i symboliczny przekaz z optymistyczną nutą. Tu nie ma czasu na wywody. Reżyser musi skupić się na konkretach. Po wędrówce Festiwal ponownie wrócił do Rzeszowa - Wpadłem na kawę do dyrektora Jastrzębskiego i tak zapadła decyzja - mówił Piotr Żukowski.

 W projekcjach nie zabrakło takich tematów jak rak, stwardnienie rozsiane czy powypadkowe inwalidztwo w przypadku "Jednookiej wojowniczki". Jednak tak trudne tematy zostały przedstawione od pozytywnej strony. A to dzięki bohaterom filmów, którzy zaakceptowali swoją chorobę czy inwalidztwo. W zasadzie powinno to dać do myślenia marudom, którzy z byle błahostki stwarzają niepotrzebne problemy. I tego rodzaju filmy powinny być głownie dedykowane do tych osób.

 Chora na raka bohaterka filmu "Lato" w reżyserii Aleksandry Mazoń akceptuje swój stan i od razu ścina włosy do tego robiąc sobie żart z dziewczyny mizdrzącej się do niej jako mężczyzny. Pomyłka sprawia, że zostaje przez bohaterkę zawstydzona w sposób brutalny. 

 Inną postacią filmu "Jednooka wojowniczka" Ilony Ptak jest kobieta, która wyszła z wypadku bez oka. Pokonała wiele kłód i z sukcesem wychowuje córkę. 

 Przykład następny, pokazane szczęście i miłość kobiety chorującej na stwardnienie rozsiane. Bohaterka pomimo znacznego już osłabienia nie ustaje w walce o pokonywanie barier i torowanie drogi osobom poruszającym się na wózkach inwalidzkich. A to wszystko w 9 minutowym filmie Moniki Maleń, która była obecna na projekcji. 

 Przez cały czas trwania Festiwalu widzowie mogli głosować na najlepszy film i za to otrzymywać nagrody. A na koniec zostały wręczone specjalne ryby dla zasłużonych dla przemysłu filmowego. W tej edycji Złotą Rybę - Nagrode Honorową otrzymała Grażyna Zielińska. Nagroda specjalna - "Happy film maker" powędrowała do Jakuba Półtoraka, który od blisko 20 lat tworzy filmowe obrazy. Nagrodę Specjalną Prezesa Pike i najlepszy trailer otrzymał film "Łukasiewicz – nafciarz i romantyk”  w reż. Macieja Wójcika. A najlepszym filmem twórców z Podkarpacia okazał się „Świat według Łukasza” w reż. Piotra Sochy. Grand Prix  przypadło filmowi „Atlas”w reż. Macieja Kawalskiego.
















Kinga Kuźniar

Komentarze

Popularne posty