W sobotę 8 sierpnia zakończył się 29 Rajd Rzeszowski. Nie było łatwo ze względu na upał. Doszło nawet do zapalenia samochodu.
Zwycięzcą 29 Rajdu Rzeszowskiego został Fin Jari Huttunen jadący Hyundaiem i20 R5. Drugie miejsce zajął Grzegorz Grzyb Skodą Fabia Rally 2 Evo tracąc do zwycięzcy ponad 8 sekund - Robiłem co mogłem - podsumował swoją lokatę. A trzecie miejsce uzyskała Marcin Słobodzian też na Hyundaiu i20 R5. Grzegorz Grzyb otrzymał od razu gratulacje od swojego ojca Zdzisława, który od lat działa w tym sporcie.
Ostatni odcinek specjalny power stage okazał się szczęśliwy dla Tomasz Kasperczaka jadącego Volkswagenem GTI R5 .
W samochodach było około 60 stopni Celsjusza, dlatego było około 20 dachowań i wyrwanych kół. Wydarzenie cieszyło się sporym zainteresowaniem na co wskazuje 100 akredytowanych dziennikarzy.
Kinga Kuźniar
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.