poniedziałek, 7 września 2020

Rock na rzeszowskich Bulwarach po wielu miesiącach ciszy - Myślałam, że zapomniałam jak się występuje na scenie, ale jednak pamiętam

W sobotę jak co roku Bulwary zgromadziły fanów rocka. Kilkugodzinna dawka mocy pozwoliła im chociaż na chwile oderwać się od otaczającej rzeczywistości.


 Na początek odbyła się cześć konkursowa czyli mini koncerty. Wtedy oprócz własnych kompozycji zespoły musiały wykonać jeden utwór z twórczości Breakout'ów. Nagrodę główną jury przyznało zespołowi RoseMerry tj. 3000 zł i 36 h w studiu nagrań. Za najbardziej oryginalne wykonanie utworu zespołu Breakout statuetkę Tadeusza Nalepy i 18 h w studiu nagrań otrzymał zespół P. PIG.
 Na koniec wystąpił zespół Krusher, Hunter i Inclusion - Myślałam, że zapomniałam jak się występuje na scenie, ale jednak pamiętam - podsumowała wokalistka zespołu Krusher.

 Pomimo ciągłej zachęty kierowanej do osób przebywających na Bulwarach publiczność nielicznie zgromadziła się pod sceną. To efekt świrusa i niedorzecznych wytycznych pożytecznych idiotów nakazujących odstępy i noszenie szmat na buzi. Pod sceną organizatorzy postawili krzyżyki, aby każdy wiedział gdzie ma stanąć aby zachować dystans. Nie było to konieczne, bo ludzie nie chcieli brać udziału w tym cyrku i woleli ewentualnie słuchać muzyki poza terenem ogrodzonym.
































































Kinga Kuźniar

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.