Trwają konsultacje społeczne projektu Regionalnej Strategii Innowacji Województwa Podkarpackiego

Na Politechnice Rzeszowskiej 26 sierpnia b.r. odbyło się spotkanie w ramach cyklu konsultacji społecznych do Regionalnej Strategii Innowacji Województwa Podkarpackiego czyli nowego programowania unijnego na 2021- 2027.

Spotkania organizuje Urząd Marszałkowski województwa Podkarpackiego. W programowaniu nacisk głównie kładzie się na badania i rozwój, a w tym rozwój przedsiębiorstw, energię i środowisko, transport miejski, infrastrukturę, cyfryzację i rozwój kapitału ludzkiego. Krótko mówiąc pieniądze wydatkowane będą na drogi, szkolenia, staże, założenie działalności gospodarczej oraz rozwój internetu i systemów internetowych czyli e - usług. Podkarpacie ma do rozdysponowania  2 181 366 023 Euro i jest to wzrost alokacji w stosunku do programowania 2014 - 2020.

W zasadzie cele się nie zmienią w stosunku do poprzedniego programowania, ale trzeba zwrócić uwagę na cyfryzację, która może doprowadzić do katastrofy jeśli zostanie nią objęte całe życie społeczne. Po pierwsze łącza i serwery mogą nie wytrzymać przepływu danych, a po drugie chodzi o mentalność ludzi i efektywne załatwianie spraw np. urzędowych. Nemo urzędnik i nemo obywatel to nie jest najlepszy sposób na komunikację szczególnie w poważnych sprawach. Jeśli chodzi o rozwój kapitału ludzkiego warto byłoby zresocjalizować obecne układy. Doprowadzić do tego, aby stażysta był traktowany poważnie i staż był dla niego faktycznie przygotowaniem do pracy, a nie przenoszeniem dokumentów z miejsca na miejsce. Do tego doświadczeni pracownicy powinni przekazywać wiedzę stażystom czy młodszym pracownikom, aby mogli ich w późniejszym czasie zastąpić. Wtedy byłaby naturalna wymiana pracowników i 70 - latkowie nie musieliby pracować ze względu na brak fachowców. Niechęć do przekazywania wiedzy z reguły powoduje strach przed zwolnieniem, więc starszym można by zapewnić spokój wprowadzając odpowiednie przepisy czy ekwiwalent pieniężny za tzw. opiekę na nowo zatrudnioną osobą. I przede wszystkim zmienić system emerytalny. Same staże nie przyniosą efektu jeśli nie weźmie się pod uwagę powyższych kwestii. Z roku na rok poziom staży i poziom obsługi obywateli przez urzędników spada!

Poza tym należałoby skupić się na obecnej edukacji i umożliwić dzieciom oraz młodzieży stacjonarną edukację. Edukacja zdalna jest nieefektywna w szczególności dla najmłodszych adeptów, których trzeba przypilnować podczas zajęć. Rodzice wielokrotnie nie są przygotowani do wsparcia nauczycieli w tym zakresie. A sami nauczyciele biją na alarm i chcą powrotu do szkół. W przeciwnym razie stworzy się grupa ludzi nieudolnych zarówno socjalnie jak i merytorycznie. A dzieci są zdolne i utalentowane. Wystarczy tylko szlifować te diamenty.

Kinga Kuźniar