W Europejski Dzień Numeru alarmowego 112 Wojewoda Ewa Leniart wraz z kierownictwem Centrum Powiadamiania Ratunkowego zorganizowała konferencję połączoną z wręczeniem nagród operatorom.
– Centrum Powiadamiania Ratunkowego w Rzeszowie jest jednym z 17 takich centrów funkcjonujących w Polsce i mających bardzo istotne znaczenie dla systemu bezpieczeństwa wewnętrznego w naszym kraju. W 2021 roku na numer alarmowy 112 obsługiwany przez rzeszowskie CPR wpłynęło ok. 849 tys. zgłoszeń, z czego ponad 531 tys. to zgłoszenia niezasadne (fałszywe i anulowane), co stanowi ponad 62% wszystkich zgłoszeń. – powiedziała wojewoda.
Kierownik PCPR potwierdziła, że zdarzają się też zgłoszenia po sobotnich imprezach z powodu złego samopoczucia czy awantur.
W ubiegłym roku do poszczególnych służb została przekazana następująca liczba zgłoszeń: Państwowe Ratownictwo Medyczne – 128 120, Policja – 123 377, Państwowa Straż Pożarna – 14 587, pozostałe służby (Pogotowie Energetyczne, Pogotowie Wodociągowe, itp.) – 41 407.
W ramach „odmiejscowienia” wewnętrznego systemu powiadamiania ratunkowego, operatorzy numerów alarmowych z Centrum Powiadamiania Ratunkowego w Rzeszowie obsługują także zgłoszenia przychodzące z Polski. W ubiegłym roku operatorzy numerów alarmowych z Centrum Powiadamiania Ratunkowego w Rzeszowie obsłużyli 37 282 zgłoszeń. Natomiast pozostałe centra powiadamiania ratunkowego przejęły z naszego terenu 15 278 zgłoszeń.
W rozmowie ze mną potwierdził to jeden z operatorów wskazując na to, że jeśli miejscowa linia jest przepełniona lub chwilowo niedostępna - teraz jestem wyłączony, bo rozmawiam z Panią i do mnie zgłoszenia nie docierają, aby ktoś nie musiał długo czekać - mówił. - Przy połączeniu pojawia się numer telefonu dzwoniącego, lokalizacja wraz ze współrzędnymi. Uzupełniam dane dzwoniącego i powód zgłoszenia. To następnie wędruje na tablety ratownictwa - poinformował. Dzięki temu można sprawnie udzielać pomocy bez zbędnej zwłoki. Sam system powiadamiania jest efektywnie zorganizowany, a kwestia ratowania uzależniona jest od ilości zgłoszeń w danym momencie i dostępności personelu ratowniczego czyli medyków, policjantów czy strażaków. Według danych służb ratowniczych piątki i soboty są dniami kiedy na pomoc trzeba oczekiwać dłużej szczególnie ze względu na awantury wynikające z nadużywania alkoholu.
Wojewoda, w imieniu ministra spraw wewnętrznych i administracji Mariusza Kamińskiego, wręczyła wyróżniającym się operatorom tabliczki pamiątkowe jako podziękowanie za profesjonalizm, rzetelność, umiejętność szybkiego podejmowania decyzji i codzienne zaangażowanie.
Kinga Kuźniar
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.