W Grein Hotelu w Rzeszowie 25 lipca b.r. Konfederacja zorganizowała spotkanie w ramach trasy liderów po 16 miastach Polski.
Podczas spotkania padło jak zwykle mnóstwo frazesów typu "Tylko Konfederacja". Braun, Tuduj czy Kulesza nie potrafili odpowiedzieć merytorycznie na pytanie jak chcą przekonać ludzi do siebie i jak chcą się z nimi komunikować? Czy chcą sami podejmować decyzje za suwerena czy planują prowadzić konsultacje z ludźmi? Po akcjach Krzysztofa Bosaka niby walczącym o wolność i podającym się za patriotę z maską na twarzy to tylko pajacowanie i żaden myślący człowiek mu raczej nie uwierzy. Poza tym Bosak od młodych lat jest w polityce, więc pytanie jak się tam dostał? A w zasadzie kto go tam postawił i ułatwił start? Wszystko wskazuje na prawdopodobieństwo, że jest takim samym trollem jak reszta polityków od robienia hałasu czy studzenia nastrojów. Robert Winnicki arogancko odpowiedział, że to czy Bosak nosi maskę nie powinno nikogo obchodzić. A właśnie, że powinno obchodzić każdego. Bo patrząc na takiego pajaca reprezentującego innych ludzi to ręce opadają. Jego zachowanie świadczy o tym, że idzie z systemem a nie broni Polaków. Ludzie już nie chcą polityków i polityki. Na ich widok mają odruchy wymiotne.
Przez ostatnie lata działalności członkowie Konfederacji w zasadzie sporo mówią i rzucają sloganami bez pokrycia, a nic z tego nie wynika. Poza drobnymi pozytywnymi działaniami. Biuro poselskie Brauna nie potrafi zareagować na korespondencję e mail, bo pani obsługująca to starsza osoba i jak sama mówi nie jest w stanie ich odbierać! Czyli pic na wodę fotomontaż jak u Barei. A pieniądze podatnika trafiają do kieszeni figurantów.
- Zawsze jest 11 przeciw. Jak to ładnie wygląda - mówił Kulesza.
Generalnie wszyscy unikali odpowiedzi na trudne pytania i tak naprawdę związane z rzeczywistością, a nie bujaniem w chmurach. W ripoście padały tylko slogany podniesionym głosem bez próby wsłuchania się w pytającego. Zero merytoryki tak jak to było od początku na każdej akcji tej partii. Łgarstwo jak zwykle u polityków jest na porządku dziennym.
W dodatku zadziwiające, że Tomasz Buczek nie będący nawet radnym powiatowym, a tylko karykaturą piskliwie decyduje o tym co Braun ma mówić i na czyje pytania ma odpowiadać.
Na spotkanie przyszła większość nastolatków i osób starszych, którzy mogli zapoznać się z programem partii.
Kinga Kuźniar
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.