Skaldowie zagrali dla seniorów - Ponad 50 lat muzykowania i nadal dają czadu

W ramach akcji "Senior w mieście" w niedzielne popołudnie w atrium C.H. Plaza odbył się koncert zespołu Skaldowie. 

 Utalentowany klan rodziny Zielińskich to już nie tylko bracia Jacek i Andrzej. W zespole występują też dzieci i wnuk Jacka. Córka śpiewa, syn gra na gitarze a wnuk na perkusji. Wszystkich zgromadzonych powitała przedstawicielka C.H. Plaza Katarzyna Szewerniak.

 Na wstępie Jacek zaznaczył, że mają korzenie rzeszowskie i góralskie. Ojciec braci Zielińskich pochodził z Rzeszowa, a matka była rodowitą góralką. Los później rzucił ich do Krakowa i Stanów Zjednoczonych- W Stanach mieszkałem 30 lat. Tylko od czasu do czasu przyjeżdżałem do rodziny w Polsce - wspomina Andrzej Zieliński.

 Zespół wykonał znane hity z lat od 60 - ych do 90- ych. Była to "Prześliczna wiolonczelistka", "Kulig" czy "wszystko mi mówi, że mnie ktoś pokochał", a w tym piosenka, która nigdy nie została nagrana przez Skaldów "Dziś prawdziwych cyganów już nie ma". Ten utwór wykonywała Maryla Rodowicz ze Stanem Borysem.

 Jacek podziękował za liczne przybycie grupy wielopokoleniowej, bo okazuje się że utwory Skaldów są słuchane przez młode pokolenia. A panowie po 54 latach muzykowania nadal dają czadu!

Kinga Kuźniar