Strajk klimatyczny oszołomów. Czyżby brakowało im śniegu?

Zamiast w niedzielę odpoczywać niewielka grupa oszołomów domaga się śniegu od ratusza?

 Wszystko to świadczy o zblazowaniu mózgów przez medialne szczucie oczywiście obcych mediów. Innym aspektem jest zbyt rezerwowy stosunek ratuszowych siedzostołków do dofinansowania zakupu pieców dla mieszkańców posiadających stare piece. 

 Nie douczonym warto nadmienić, że biały dym z komina wydziela się zaraz po rozpaleniu węgla w piecu i nie świadczy o paleniu szkodliwymi substancjami. Do sprawy zanieczyszczeń, którym winny jest człowiek należy podchodzić racjonalnie i wskazywać konkretne kierunki działań. Działań nie będących śmiesznym pokazywaniem się na ulicy a skutecznym zniechęcaniem człowieka do zanieczyszczania w zasadzie własnego środowiska.  Ma to ścisły związek z chaotyczna zabudową miasta i brakiem przepływu powietrza. Miasto po prostu się dusi, ponieważ wysoka zabudowa jest jak ściana. To jest identycznie jak z tzw. przysłowiowym "robieniem kupy we własne gniazdo". Warto brać przykład ze zwierząt np. z ptaków, które załatwiają swoje potrzeby poza własnym gniazdem.

Kinga Kuźniar