Natchnieni Bieszczadami i "jabolem"

W sobotę w Millenium Hall odbyło się wydarzenie Natchnieni Bieszczadami podczas którego odbyły sie koncerty i prezentacje rękodzieła.

Były serwety, narzuty, koce, serwetki, publikacje, miody i statki. W części muzycznej wystapiła Alicja Jamróz, Robert Myszkal z zespołem, Paweł Lewandowski, zespół Na Gape, zespół MaliDuzi z Katarzyną Struzik, dobrze znany zespół Grzane Wino i Żmije, Maciej Jóźwik i Justyna Sieradzka, zespół Pod Wiatr oraz Piotr Rogalik. 

Projekt czarterowy realizowany przez Michała Muchę daje możłiwośc wynajęcia jachtu na doby. Róznorodność statków pozwala dobrać je do liczby osób płynacych oraz wieku. W swojej ofercie posiada specjalne łodzie dla małżenstw z dziećmi, gdzie boki zabezpieczone sa pleksją. Cena średnia wynajęcia takiego statku za dobę to 500 zł. Oczywiście więćej informacji u samego oferenta.

Swój bolid ponownie zaprezentowali konstruktorzy z Politechniki Rzeszowskiej.

W trakcie wydarzenia repatriant Jerzy Nawrocki urodzony w 1941 r. opowiadał mi o czasach powojennych i samym Rzeszowie tamtych dni. Więcej o tym będzie w następnym artykule, ponieważ jest to obszerny inny temat.

W trakcie wydarzenia doszło do napaści na zaproszonych gości przez Mariusza Zaborskiego, który podobno jest elektrykiem. Zamiast wkładać wtyczki do gniazdek zaatakował między innymi mnie. W związku z brakiem świadomości i nieporadności organizacyjnej po kolejnym "jabolu" współorganizatora Kwaśniaka musiała interweniować policja. Oświadczam w swoim imieniu, że nie gustuję w tak obleśnych facetach z emocjonalnymi problemami jak Mariusz Zaborski i nie życzę sobie dotykania mnie przez takich typów jak on. Jeśli sytuacja się powtórzy opublikuję wizerunek tego człowieka a sprawa będzie miała dalszy ciąg.

Zapraszam do obejrzenia obszernej fotorelacji:

Kinga Kuźniar