O sytuacji epidemicznej: Nie jest tak źle, ale nie jest też dobrze

  W konferencji prasowej dotyczącej sytuacji epidemicznej 12 listopada b.r. poinformowała wojewoda Ewa Leniart, zastępca Podkarpackiego Państwowego Wojewódzkiego Inspektora Sanitarnego w Rzeszowie Anna Kalandyk-Dusza i dyrektor Podkarpackiego Oddziału Wojewódzkiego NFZ w Rzeszowie Robert Bugaj

 

– Obserwujemy w województwie podkarpackim znaczący wzrost liczby osób hospitalizowanych z powodu COVID-19. Aktualnie ogólna liczba łóżek dostępnych dla takich pacjentów to 1235, z czego 952 są już zajęte. 92 osoby wymagają leczenia przy pomocy respiratora – poinformowała wojewoda Ewa Leniart.

Robert Bugaj wskazał, że odmawiano hospitalizacji wielu osobom - Nie wiem nic o zgonach osób ze wstrzymanym przyjęciem do szpitala - odpowiedział na moje pytanie czy były przypadki zgonów nieprzyjętych osób do szpitala. Do tego potwierdził informację Anny Duszy o tym, że sanepid prowadzi badania nad koronawirusem - To mRNA czy DNA - pytająco popatrzył na Annę Duszę. 

 

Dla informacji czytelników wyjaśniam. Oczywiście w przypadku wirusa bada się RNA czyli kwas rybonukleinowy, który wchodzi w skład DNA i obydwie te struktury ze sobą współpracują w budowaniu genów. Pod wpływem transkrypcji informacja genetyczna przekazywana jest do cytoplazmy jako sekwencja polirybonukleotydowych łańcuchów RNA. Sekwencja aminokwasów w postaci informacji genetycznej zapisana na mRNA czyli rodzaj kwasów rybonukleinowych, stanowi bezpośrednią matrycę. Kwasy nukleinowe występują w formie nierozgałęzionych łańcuchów polinukleotydowych . Kwas  deoksyrybonukleinowy (DNA) ma masę sięgającą 1,9x106 Da, wielkość 2,6x106 kilozasad(kb) i długość do ok. 12 cm. Tego uczą nauczyciele w szkołach i jest to podstawowa wiedza, którą uczeń szkoły średniej powinien znać.

 

 Obydwoje wskazali, że wyniki badań nie są dostępne kiedy zapytałam o to czy można się z nimi zapoznać i skąd wiadomo jaka to odmiana wirusa, ponieważ w jedną tubę wszyscy mówili o okropnie groźnej odmianie wirusa DELTA.  Każdy człowiek, obywatel powinien mieć dostęp do takich danych, aby być maksymalnie doinformowanym na co choruje i może zachorować co podkreśla też były Wojewódzki Inspektor Sanitarny dr Zbigniew Hałat.

 

 – Uruchomione są też dwa izolatoria, czyli placówki przeznaczone dla pacjentów zakażonych, którzy są w lżejszym stanie, a nie mają warunków, żeby odbyć izolację w domu. Takie obiekty działają w Jasionce koło Rzeszowa i Uzdrowisku Rymanów – poinformował dyrektor Podkarpackiego Oddziału Wojewódzkiego NFZ w Rzeszowie Robert Bugaj. 

 

- Nie jest tak źle, ale nie jest też dobrze - skwitowała Anna Dusza. Czyli jak u Wałęsy masło maślane, z którego nic nie wynika.

 

 Kinga Kuźniar